Sezon 1999/2000 był dla kibiców Lazio cudowny. Zdobyli mistrzostwo Włoch, wygrali Coppa Italia, dotarli do ćwierćfinału Ligi Mistrzów oraz zdobyli Superpuchar UEFA, pokonując w finale Manchester United (1:0). Rzymianie mieli wówczas prawdopodobnie najlepszy skład w całej historii istnienia klubu. Trenerem był legendarny Szwed Sven-Goran Eriksson. Na platformie YouTube można znaleźć mnóstwo filmów z ostatniego spotkania w sezonie z Regginą, podczas którego kibice na Stadio Olimpico nie byli w stanie w żaden sposób kontrolować emocji. Po ostatnim gwizdku na murawie rozpoczęła się feta, a najbardziej zagorzali kibice postanowili wyciąć kępki murawy i potraktować je jak relikwie. Minęło już 20 lat i nadeszła pora sprawdzić, co słychać u członków legendarnego składu.
LUCA MARCHEGANI
Kiedyś solidny bramkarz Włoski o wyróżniającej się nowoczesnej technice bronienia. Świetnie grał na przedpolu, a przy tym miał niesamowitą elegancję w swoich paradach. Nie biła od niego nadmierna pewność siebie, ale piłkarze drużyny przeciwnej czuli respekt do niego. W mistrzowskim sezonie był już u schyłku kariery. W wywiadach powtarzał wielokrotnie, że był piłkarzem spełnionym, ponieważ zadebiutował w reprezentacji Włoch oraz zdobył scudetto. Dziś pracuje w studiu Sky Italia i jest szanowanym ekspertem. Miał też epizody jako komentator, a nawet użyczył głosu do włoskiej wersji PES w latach 2012-15. Jego syn Gabriele Marchegiani również jest bramkarzem, ale będzie mu bardzo ciężko dorównać sukcesom ojca.
ALLESANDRO NESTA
Mistrz Świata z 2006 roku. Był młodym chłopakiem, kiedy jako kapitan pierwszy raz zdobył scudetto. Nestą zaczęły interesować się bogatsze kluby i w 2003 roku podpisał kontrakt z Milanem. Można nazwać go legendą rossonerich, ponieważ rozegrał dla tego zespołu 224 spotkania i zdobył wiele tytułów. Alessandro nie miał szczęścia do wielkich turniejów, często łapał kontuzje, które uniemożliwiły mu grę. Nesta jest uważany za jednego z najlepszych obrońców ostatnich lat. Potrafił doskonale wyprowadzić piłkę, był twardy, silny, ale najbardziej rzucała się w oczy jego elegancja. Uwielbiał mierzyć się z przeciwnikami w poejdynkach 1 na 1. Był ścianą nie do przejścia. Dziś jest trenerem Frosinione i w ubiegłym sezonie otarł się o awans do Serie A.
SINISA MIHAJLOVIĆ
Dziś trener Bologni, a kiedyś doskonały obrońca. Był przywódcą, prawdziwym liderem oraz walczakiem. Potrafił doskonale wykonywać rzuty wolne, miał dobre podanie crossowe. Jest rekordzistą Serie A pod względem bramek ze stałych fragmentów. Dla Lazio rozegrał 126 spotkań i dziś jest miło wspominany oraz ciepło witany przez kibiców biancocelestich, kiedy przyjeżdżał jako trener z innymi zespołami. W dniu 13 lipca 2019 roku ogłosił, że zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę. Mimo tak okropnej choroby nadal pełnił funkcję trenera Bologni. Przeszedł chemioterapię i przeszczep szpiku kostnego. W sierpniu uzyskał pozytywny wynik na koronawirusa. Sinisa wszystko pokonał i jest wojownikiem, od którego można czerpać inspirację.
DIEGO SIMEONE
Tego Pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Mowa o jednym z najlepszych trenerów na świecie. Z Atletico zdobył prawie wszystko. Znany jest ze swojego energicznego prowadzenia drużyny, mówi się, że „gra razem z piłkarzami”. Argentyńczyk był zawodnikiem wszechstronnym i ciężko pracującym dla dobra drużyny. Nie robiło mu różnicy, jakie ma zadanie na boisku. Potrafił zagrać na „6” i jako ofensywny pomocnik. Boiskowym idolem Simoene był Lothar Matthaus. Jego syn Giovanni Simeone aktualnie występuje w Cagliari. Gio marzy o zrobieniu kariery na miarę ojca, ale zegar tyka, a Giovanni nie robi znaczących postępów.
PAVEL NEDVED
Zdobywca złotej piłki w 2003 roku był piłkarzem kompletnym. Włosi pokochali styl gry Czecha, który trafił do Lazio w 1996 roku. Był jednym z ojców scudetto w sezonie 99/00. Trener Sven-Goran Eriksson traktował Nedveda jako talizman i to od niego rozpoczynał wyjściowy skład. Z Lazio nie rozstał się w miłych stosunkach, klub sprzedał go do Juve, mimo że piłkarz zadeklarował pozostanie i podpisał nowy kontrakt. Kibice na Półwyspie Apenińskim nadali mu pseudonim „blind fury”. Nedved był świetnym piłkarzem, uwielbiał uderzać z dystansu. W 2015 roku Pavel został vice-prezesem Juve. Rodzina Agnellich jest zadowolona ze współpracy z Czechem.
SERGIO CONCEICAO
Na lewym skrzydle biegał Pavel Nedved, a na drugim Sergio Conceicao. Portugalczyk był bardzo szybki, uwielbiał dryblować i był bardzo wszechstronny, jak przystało na Portugalczyka. Po mistrzowskim sezonie z Lazio przeniósł się do Parmy. Miał bardzo udaną karierę piłkarską i dziś powoli spełnia się jako trener. Od kilku sezonów prowadzi FC Porto, które jest aktualnym mistrzem Portugalii. Na jego cześć nazwano malutki stadion znajdujący się w Coimbrze. Jego synowie powoli wchodzą do świata piłkarskiego.
ROBERTO MANCINI
Młodsi kibice kojarzą tego Pana z pracy trenerskiej. Zdobył mistrzostwo Anglii z Manchesterem City, pracował w Interze, a dziś chcę wrócić z reprezentacją Włoch na sam szczyt. Jako piłkarz był oddany jednemu klubowi – Sampdorii. Pozasportowe sytuacje sprawiły, że pod koniec kariery przeniósł się do Lazio i tak zdobył upragnione scudetto po raz drugi. Roberto ma trudny charakter, potrafił bić się nawet ze swoimi kolegami z drużyny o błahostkę. Juan Sebastian Veron powiedział kiedyś, że Mancini „ma trudną osobowość”. Były momenty, że Mancini prowadził autokar klubowy i sprzątał szatnie. Chciał robić wszystko. Nawet pod koniec kariery nie odpuszczał żadnych treningów i nigdy nie skarżył się na urazy.
SIMONE INZAGHI
Kiedyś był uwielbiany w niebieskiej części Rzymu, a dziś jest kochany. Po 13 latach zdołał wrócić z Lazio jako trener do Ligi Mistrzów. Simone jest świetnym szkoleniowcem, a warto pamiętać, że zastąpił na tym stanowisku Marcelo Bielsę, który po kilku dniach zrezygnował z pracy w Lazio. Inzaghi jako piłkarz zawsze był w cieniu swojego brata Pippo. W mistrzowskim sezonie nie zawsze wychodził w pierwszej XI, ale często wchodził z ławki. Był wtedy jeszcze młodym piłkarzem, którego czas miał dopiero nadejść. W barwach biancocelesti występował przez 11 lat. Przez całą karierę był porównywany do brata, byli do siebie bardzo podobni i prezentowali podobny styl gry.
SVEN-GORAN ERIKSSON
Szwed z Lazio zdobył drugie w historii klubu mistrzostwo kraju. Kibice zapomnieli, że w przeszłości był trenerem ich odwiecznego rywala. Na kanale 2AngryMan można obejrzeć wywiad z tym doskonałym byłym Szwedzkim trenerem oraz dowiedzieć się, jak Eriksson spędza czas na emeryturze. Odsyłam do tego materiału!
KACPER KARPOWICZ
Skomentuj